Błędy początkujących biegaczy

Bazyliowy Mus

Błędy początkujących biegaczy

Prawdziwa włoska pizza – Vlog nr 2

Zajadam

Prawdziwa włoska pizza – Vlog nr 2

Kosmetyki naturalne do włosów – moje polecenia

KAMERALNA

Kosmetyki naturalne do włosów – moje polecenia

TO TWÓJ DZIEŃ!

Mummys world

TO TWÓJ DZIEŃ!

8 porad na temat tworzenia wygodnego miejsca do spania.

KIEDY MAMA NIE ŚPI

8 porad na temat tworzenia wygodnego miejsca do spania.

Obracając klucz w drzwiach pod koniec długiego dnia powinno teoretycznie oznaczać, że można odetchnąć z ulgą, zdjąć buty i zrelaksować się. Ale jeśli wystrój twojego mieszkania nie ma ciepłej i relaksującej atmosfery to może się zdarzyć, że będziesz mieć ochotę zrobić krok z powrotem.Czy jesteś zmęczony swoim stylem sypialni lub po prostu zmęczony próbując zdecydować, jak ją zmienić?Jeśli masz dość lub nie możesz zdecydować się na schemat kolorów, spróbuj tych osiem prostych kroków, które podpowiedzą jak to zrobić.1. OdświeżenieTrochę farby może czasem wystarczyć, by zmienić pokój z przygnębiającego w piękny, zwłaszcza jeśli istniejące ściany są odrapane a kolor wyblakły. Ostatnie trendy w dekorowaniu wciąż uwikłane są w romans z odcieniami szarości, ale dla bardziej kojącego efektu spróbuj subtelnych odcieni błękitów i zieleni - znajdują się na chłodnej stronie koła barw - ich delikatna estetyka i relaksujące właściwości działają szczególnie dobrze w sypialni lub łazience.2. Rozmieszczenie obrazów i dodatków dobrze przemyślaneŚciany z obrazami jak w galerii mogą być świetną zabawą, ale jeśli czujesz się przytłoczony, zdecyduj się na coś prostszego. Jedna konkretna grafika może zaoferować duży wpływ i zapewnić jeden punkt odpoczynku dla oczu, pomagając umysłowi skupić się na tylko jednej rzeczy. Jeśli wolisz coś bardzo subtelnego, rozważ wkomponowanie starych ozdobnych luster, które nie stymulują nas do rozmyślania.3. Wykorzystaj to co maszPrzekształcenie domu nie musi koniecznie wiązać się z wielkimi wydatkami. Zamiast odwiedzania sklepów, przyjrzyj się temu, co już masz i pomyśl, jak można ponownie to wykorzystać. Czasami wszystko czego potrzebujesz to na przykład przestawić istniejące meble lub wymienić niektóre obrazy na ścianach, dywany czy inne akcesoria w sypialni. Nauczyć się doceniać je ponownie - karta kredytowa nie będzie wymagana!4. Nie podążaj ślepo za modąModa i wystrój wnętrz często idą w parze, niewolniczo podążanie za wszelkimi trendami często może prowadzić do ryzyka, że szybko zmęczy nam się wygląd własnego mieszkania. Co więcej, prawdopodobnie zobaczmy ten styl replikowany często w sklepach, magazynach i na blogach, aż nie będziemy mogli na niego dłużej patrzeć. Zamiast tego zdecydujmy się na nieco bardziej ponadczasowy schemat, pożyczając z modnych trendów nieco inspiracji.5. Dodaj trochę życiaRośliny dodają życia pomieszczeniu oraz (dosłownie) pomagają oczyścić powietrze. Z tropikalnych i botanicznych silnych trendów we wnętrzach teraz także rośliny domowe wróciły do łask. W sypialni zielone rośliny relaksują wzrok.6. Bądź na bieżąco – wymieniaj materacNajnowsze porady ekspertów wykazują , że należy wymieniać materac co osiem lat. Wynika to z potrzeby poprawy komfortu i higieny. By wygodnie spędzać czas w sypialni trzeba zaopatrzyć się w dobry materac. Dobry, czyli taki, który zapewni nam prawidłowe wsparcie kręgosłupa, pozwoli rozluźnić się napiętym po całym dniu mięśniom.7. Przeprojektowanie A może przemalować szafę lub szafki noce? Można też wystylizować je na stare, nadając wnętrzu całkiem nowego stylu. Jeśli dysponujemy gotówką przemieńmy sypialnię w miejsce, które nas wyciszy i zachęci do leżenia i odpoczynku. Zastanówmy się jaki styl lubimy, w jakim wnętrzu będziemy czuć się swojsko.8. Postępuj zgodnie z tym co ci serce podpowiadaPrzede wszystkim staraj się nie martwić i po prostu iść za tym, co kochasz. Jeśli dzieła ceramiki twoich dzieci lub lampa z domu babci z lat 70 sprawiają, że twoje serce śpiewa, dodaj je do wystroju wnętrz . Wypełniając swój dom akcesoriami, które naprawdę kochamy zaczniemy dostrzegać podobieństwa między rzeczami, które mogły początkowo wydawać się rozbieżne.Próbując tylko kilka z tych prostych porad może pomóc wam odmłodzić sypialnię, przynosząc komfort, styl i poziom relaksacji tam, gdzie być powinny.Autor artykułuMaterace Koło - polski producent materacy, materace piankowe, termoelastyczne i inne.

Polski rynek samochodów osobowych – grudzień 2015 – podsumowanie roku

Autokult

Polski rynek samochodów osobowych – grudzień 2015 – podsumowanie roku

Adam Słodowy XXI wieku.

Lady of the House

Adam Słodowy XXI wieku.

Najtańsza szczoteczka do twarzy - czy warto? Szczoteczka do twarzy z For Your Beauty

URODA I WŁOSY

Najtańsza szczoteczka do twarzy - czy warto? Szczoteczka do twarzy z For Your Beauty

Sałatka śledziowa warstwowa

KULINARNA JA

Sałatka śledziowa warstwowa

Najbardziej lubię zimę za…

Szafeczka blog

Najbardziej lubię zimę za…

Gulasz z kurczaka z kaszą jęczmienną

Moja smaczna kuchnia

Gulasz z kurczaka z kaszą jęczmienną

Kuchnia dla dziecka to genialny pomysł! / Biana & Mama

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Kuchnia dla dziecka to genialny pomysł! / Biana & Mama

Zupa węgierska

AGA W KUCHNI

Zupa węgierska

Na dworze mróz, więc najlepiej rozgrzać się pyszną zupą węgierską. Zupą lekko ostro i delikatnie słodko-kwaśną z dodatkiem mięciutkiej wołowinki i pieczarek :)Składniki:500 g wołowiny,2 czerwone papryki,2 szklanki bulionu, 2 cebule,300 g pieczarek,200 g marynowanych pieczarek,50 g koncentratu pomidorowego,2 łyżki smalcu, 2 łyżki słodkiej papryki,1 łyżeczka pieprzu,0,5 łyżeczki chilli.Przygotowanie: Na patelni rozpuszczamy smalec i wsypujemy słodką paprykę. Podgrzewamy, aż zacznie się lekko przypalać. Dodajemy pokrojoną drobno w kostkę wołowinę. Podsmażamy, aż do zarumienienia się. Następnie dodajemy pokrojone pieczarki i cebulkę w drobną kostkę. Dusimy pod przykryciem. Całość przekładamy do garnka i zalewamy gorącym bulionem. Na patelni podsmażamy pokrojoną paprykę do miękkości i przekładamy do zupy. Na końcu przyprawiamy pieprzem i chilli oraz dodajemy pieczarki marynowane wraz z zalewą oraz koncentrat pomidorowy.Zupkę podałam z pieczywem chrupkim Piekarnia Galicyjska

Ile kalorii potrzebuje?

KEEP FIT AND BE BEAUTY

Ile kalorii potrzebuje?

Praca dietetyka niekiedy do złudzenia przypomina pracę księgowej- cyferki, liczby tu nie ma miejsca na pomyłkę. Każdy specjalista ds.żywienia rozpoczynając pracę nad układaniem diety albo jak kto woli jadłospisu dla swojego podopiecznego musi wyliczyć jego zapotrzebowanie na energię czyli ile kcal potrzebuję. W dzisiejszym wpisie chciałabym pokazać Wam jak to się robi i sami będziecie mogli określić i wyliczyć swoje zapotrzebowanie na kalorię. 1) Odczytywanie z tabel: Szukamy więc swojej grupy wiekowej, wagowej, określamy aktywność fizyczną (1,4-1,69 – mała, 1,7-1,99 – umiarkowana, 2,0-2,4 – wysoka) i odczytujemy wynik. Przykład dla 25-latki ważącej 70 kg, o niskiej aktywności fizycznej (czyli nie wykonuje w zasadzie nic poza prostymi czynnościami codziennymi), będzie to 2150 kcal na dzień. Tak samo odczytujemy wartość u Panów:  2) Sposobem wymagającym nieco liczenia jest wzór Harrisa-Benedicta. Najdokładniejszy i najczęściej  używany wzór przez dietetyków- ja również korzystam z niego najczęściej: Aby otrzymać całkowity wynik naszego zapotrzebowania kalorycznego wynik z PPM musimy pomnożyć  przez współczynnik aktywności fizycznej(1,4- mała aktywność, 1,7-  umiarkowana, 2,0 wysoka aktywność fizyczna)otrzymujemy wtedy CAŁKOWITĄ przemianę materii(CPM)- która odzwierciedla nasze zapotrzebowanie na energię (kcal)Pomogłam? Macie jakieś pytania?Piszcie w komentarzach bądź na maila:aleksandraa2304@gmail.com  

Najciekawsze premiery minionego roku - najważniejsze nowe samochody sportowe i luksusowe [cz.1]

Autokult

Najciekawsze premiery minionego roku - najważniejsze nowe samochody sportowe i luksusowe [cz.1]

Dwa dni temu przedstawiliśmy Wam najgorętsze premiery minionego roku w kategorii samochodów dla ludu. Teraz przyszedł czas pokazać co producenci zaprezentowali na najwyższych półkach. Wybraliśmy najważniejsze premiery w kategorii samochodów luksusowych i sportowych. Dzisiaj prezentujemy pierwszą dziesiątkę alfabetycznego zestawienia marek z mocnymi premierami - od Alfy Romeo do Hondy.Czytaj więcej w Autokult.pl

Netflix w Polsce - wrażenia po jednym dniu oraz lista spolszczonych filmów i seriali

Komórkomania.pl

Netflix w Polsce - wrażenia po jednym dniu oraz lista spolszczonych filmów i seriali

Giełda klasyków

Porsche 911 Carrera 993 1994 – 305000 PLN – Lublin

Porsche 911 Carrera 993 w zjawiskowym odcieniu Ocean Blue Metallic, wyposażone w dodatkowy pakiet aerodynamiczny i felgi z modelu Turbo na ulicy jest jak magnes. Przyciągnie każde spojrzenie, choć w bezpośrednim użytku pozostaje łagodne i dobrze ułożone. Sekwencyjna skrzynia biegów Tiptronic nie ma szybkości dzisiejszych dwusprzęgłowych automatów, ale też nie do wyścigów takie auto służy. […] Post Porsche 911 Carrera 993 1994 – 305000 PLN – Lublin pojawił się poraz pierwszy w Giełda klasyków.

Pappa al pomidoro - zupa z chleba i pomidorów

Two broke sisters

Pappa al pomidoro - zupa z chleba i pomidorów

Podsumowanie 2015 roku na zdjęciach

BlondHairCare

Podsumowanie 2015 roku na zdjęciach

Gdy pod koniec 2014 roku pisałam jego podsumowanie (KLIK), myślami byłam przy końcówce kolejnego, 2015 roku. Bardzo mi wtedy zależało, żeby właśnie ten wpis zaczynał się słowami "to był bardzo dobry rok" i z pełną odpowiedzialnością mogę tak napisać! :) Rok 2014 i 2015 to rok spełniania marzeń, ale wszystko zaczęło się już w roku 2013, kiedy postanowiłam przestać słuchać wszelkich rad i porównywać się do innych, a poszłam w swoją stronę. Podjęłam wtedy ważne dla siebie decyzje, a także postawiłam na szeroko rozumiany rozwój osobisty. Choć o wszystkim nie mogę pisać na blogu, dziś podzielę się z Wami wybranymi momentami z 2015 roku. :)1. Zaręczyny. :)))2. Koncert Bryana Adamsa w Gdańsku. Czekam z niecierpliwością na kolejny... :)3. Zmarznięta na molo w Sopocie.4. Pamiątka z gali Blog Roku 2014, w której miałam przyjemność uczestniczyć dzięki Waszym głosom. Maja Sablewska nominowała mój blog do pierwszej trójki, ale nie udało mi się wygrać. :)5. Włosy ułożone w atelier Leszka Czajki podczas Dni Pięknych Włosów Kerastase. Tutaj możecie przejrzeć pełną relację z wizyty: KLIK.6. Narodziny kotków, dzieci przygarniętej ciężarnej kotki (dwa trafiły w dobre ręce, do czytelniczek bloga, z którymi mam stały kontakt <3, dwa zostały z moimi rodzicami).1. Wiosna w pełni.2. Pierwszy wiosenny kocing w Parku Sołackim.3. Poznańskie Umultowo.4. Przygarnięty piesek. :))) Prawdopodobnie nietrafiony prezent gwiazdkowy - został wypuszczony w naszej okolicy tuż po świętach 2014 i w styczniu był już nasz.5. Czerwcowe noce: lampiony, ognisko i gitara - uwielbiam. :)6. Ulubiony lakier 2015 roku, Essie Muchi Muchi (KLIK).1. Odbicie kici w starym lustrze, czyli zdjęcie roku, które udało mi się pstryknąć przypadkiem, w ciągu sekundy.2. 80-te urodziny babci i lipcowe upały.3. Czy tylko ja nie potrafię zbierać jagód? Wszystko trafia do buzi zamiast do słoika. ;)4. Sierpniowe włosy, rekord długości w historii mojego włosomaniactwa.5. Spontaniczny wypad na Hel. Byłam pierwszy raz i na pewno wrócę. :)6. Opalanie się w cieniu nad jeziorem. :) 1. Jedna z ciekawszych akcji na blogu, kręcenie filmików i warsztaty z Rowentą. Całość możecie przeczytać tutaj: KLIK.2. Misiunia.3. Wzmianka o mnie i blogu w Wysokich Obcasach. :)4. Sesja na polu makowym na jednym z osiedli w Poznaniu :)5. Jesienny Wielkopolski Park Narodowy.6. Włosy po zabiegu Pro Fiber (KLIK), po którym miałam niesamowicie jedwabiste i maksymalnie wygładzone włosy (niestety nie udało się uchwycić tego efektu na zdjęciach).1. Listopadowa Warta.2. Gadam z kotem. ;)3. Włosy na grubej lokówce.4. Weekend w przepięknym Krakowie. <35. Najlepsza czekolada pod słońcem, którą mogłabym pić litrami. ;)6. W 2015 roku pobiłam swój rekord jeśli chodzi o wyjazdy do Warszawy. ;)1. W 2015 roku spełniłam największe marzenie ostatnich lat: w końcu opuściłam kawalerkę i przeprowadziłam się do własnego domu. Trochę musieliśmy się namęczyć (nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, że wykańczanie domu to taka droga przez mękę), ale jesteśmy na półmetku. :) Na zdjęciu pierwsze skończone pomieszczenie, kuchnia. Idealnie odzwierciedla mój gust i jestem w niej zakochana. ;)2. Świąteczny Stary Rynek w Poznaniu.3. Wigilijne włosy.4. Choinka i Gwiazdor. ;)5. Święta spędziłam bardzo aktywnie i rodzinnie. Byłam aż na 4 wigiliach, a odwiedziny zakończyliśmy dopiero 27 grudnia wieczorem. :)6. Z okazji Sylwestra postanowiłam sprawdzić, jak działa cienka lokówka. Ku mojemu zdziwieniu, loki wychodziły bardzo szerokie. :)Na żadnym ze zdjęć nie uwieczniłam tego, że ukończyłam studia podyplomowe z 5 na dyplomie. :) Podyplomówka tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że studia/szkoły są niewiele warte i wszystkiego najlepiej nauczę się sama. Mimo że nie poszłam tam dla papierka (do dziś nie odebrałam dyplomu...), za te pieniądze mogłabym kupić masę wartościowych książek, z których dowiedziałabym się o wiele więcej i pojechać na dobrą wycieczkę. Jedynym pozytywnym aspektem są poznani ludzie. :)W 2015 nie udało mi się zrealizować dwóch projektów, na których bardzo mi zależało. Jednym z nich jest nowy szablon bloga. Projekt leży od wielu miesięcy na dysku, ale najpierw nie mogłam znaleźć wykonawcy, a gdy już znalazłam, czekam wieki na jego wdrożenie. Mam nadzieję, że w 2016 się uda!Właśnie zdałam sobie sprawę, że podsumowanie mojego roku jest nudne na tle większości blogów, które obserwuję. ;)) Nie mogę pochwalić się egzotycznymi podróżami, ale i tak jestem szczęśliwa. No cóż, wiele mi do szczęścia nie potrzeba. :)) Mimo wszystko mam nadzieję, że w tym roku w końcu uda mi się wyruszyć gdzieś dalej. :)Podsumowanie 2015 roku podzieliłam na kilka części, kolejna pojawi się niebawem. :)A jak Wam minął 2015 rok? Mam nadzieję, że był bardzo dobry, a 2016 będzie jeszcze lepszy! :)

Zobacz przykładowe filmy z kamery Nikon KeyMission 360

Fotoblogia.pl

Zobacz przykładowe filmy z kamery Nikon KeyMission 360

Na targach CES 2016, oprócz Nikona D5 orad D500, japońska firma zaprezentowała kamerę przeznaczoną dla miłośników sportów ekstremalnych oferującą rejestrację obrazu w zakresie 360 stopni. Zobaczcie jak sprawuje się w praktyce.Czytaj więcej w Fotoblogia.pl

Kulinarne Pyszności Molki

Piernik

Najsmaczniejszy piernik świąteczny  z bakaliami, aromatyczny pachnący przyprawami korzennymi  i czekoladą. Piernik przygotowuje się szybko jest bardzo łatwy. Smakuje wyśmienicie, jest miękki nie wymaga leżakowania. Jest pyszny i efektowny. składniki 3 duże jajka 1 szkl cukru pudru 3 szkl mąki szymanowskiej 20dag prawdziwego miodu 1 szkl kwaśnej śmietany 20 dag margaryny 1 łyżeczka sody 1

Kulinarne Pyszności Molki

Penne z piersią z kaczki, warzywami w sosie pomidorowym

Danie zostało przygotowane bez użycia soli, jest bardzo zdrowe szczególnie polecane osobom odchudzajacym.  W daniu wykorzystanie zostały bardzo zdrowe składniki takie jak: Seler naciowy, który jest bardzo zdrowy dla organizmu. Dostarcza wiele witamin i składników odżywczych. Dodatkowo może zastąpić sól. Współczesne badania dowodzą,, seler zawiera 80 substancji , które wpływają na zdrowie

Ziołowy schab z pończochy

Kulinarne przygody Gatity

Ziołowy schab z pończochy

Helena i ja

Demsa- test

Co testujemy? Otrzymałam możliwość przetestowania serii kosmetyków Demsa. Produkty skierowane są dla dzieci (już od 6 miesiąca życia) i dorosłych, przeznaczone do pielęgnacji skóry atopowej, podrażnionej, jednak spokojnie mogą ich używać osoby nie mające alergii, a borykające się z problemem wysuszonej skóry. Demsa proponuje nam dwie linie kosmetyków: na codzień i na zaostrzenia w przypadku

Super prosty chleb na drożdżach

PROSTE POTRAWY

Super prosty chleb na drożdżach

Składniki :1 litr wody5 dag świeżych drożdży1 łyżka soli1 łyżka oleju1 kg mąki mąki pszennej typ 650ewentualnie ziarna, wtedy odjąć tyle mąki co damy ziaren, ja dodałam łyżkę ziaren czarnuszki do ciasta i łyżeczką ziaren posypałam go z wierzchu.Przygotowanie ;Do letniej wody dodać drożdże, sól i olej - wymieszaćDo odmierzonej mąki wlewać stopniowo wodę z dodatkami i wyrabiać drewnianą łyżkąCiasto jest na tyle rzadkie, że w ostatnim momencie wyrobiłam je robotem ręcznym z hakamiPozostawiłam je w cieple na pół godziny, podrosłoPrzełożyłam do wysmarowanej szklanej foremki i wstawiałam do nagrzanego piekarnika, piekłam przez 1 godz. w temp. 220*CPo tym czasie wyjęłam, studziłam chleb na kratce do dnia następnego.Moje uwagi :Chleb piekłam w okrągłym naczyniu o średnicy 24 cm. Wydaje się, że lepsza byłaby foremka podłużna.Do upieczenia tego bochenka użyłam połowę składników.A z  podanej ilości wychodzą dwa bochenki ; takie w długiej i średniej keksówce.Foremka powinna być dobrze wysmarowana tłuszczem lub wyłożona papierem do pieczenia by nie było problemów z wyjęciem upieczonego chleba :)Przepis dostałam od Moniki.Ten chleb powinien udać się każdemu :)

MOTO POD PRĄD

[Wideo] Ślisko i mroźno? Trzeba pomóc!

Zima to srogi czas dla kierowców, zwłaszcza tych starszych samochodów. To rozładowany akumulator, to ślisko i trudno wyjechać. Jeszcze gorzej, gdy musisz poradzić sobie ze wszystkim sam…   Na szczęście czasem i na drodze pojawią się dobre dusze, które bezinteresownie […]

A jednak

KURA KU RAdości

A jednak

Po drugiej stronie brzucha

CIAŁO PLUS BABY Solutions. Czyli co do kąpieli?

Firma Plus dla Skóry była dla mnie całkowicie obca. Pierwszy raz o jej istnieniu dowiedziałam się na spotkaniu blogowym. Produkty tej marki od razu mnie zaciekawiły. Plus dla Skóry jest to polska marka, której kosmetyki możemy znałeś tylko w aptekach. Firma stworzyła kilka serii kosmetyków. Mnie zaciekawiła seria kosmetyków stworzonych specjalnie dla dzieci i niemowląt o nazwie

Organic Coffee w Warszawie

SISTERS92

Organic Coffee w Warszawie

KANTOREK KATJUSZKI

Sceny z życia 1 / 2016

Środa. Nastawiam budzik nieco wcześniej, żeby wstać przed Poślubionym i Majuszką. Szybko podnoszę się z łóżka ubielam swój ulubiony szlafrok i ciepłe skarpety. Później idę do kuchni, włączam czajnik, wyciągam kubek, wrzucam herbatę i zalewam wrzątkiem. Tylko do połowy! Po chwili dolewam mleka. Uwielbiam.  Środa, a taka mini niedziela w środku tygodnia. Jesteśmy w komplecie. Takie dni lubię najbardziej. Spokojne i bez pośpiechu. Otwierają się drzwi sypialni. Znak, że Majuszka z Poślubionym już wstali. Wskakujemy jeszcze na parę minut pod ciepłą kołdrę. Całą trójką. W mojej głowie tylko jedna myśl, jak mi dobrze! Jednak w brzuchach już burczy. Ja wybieram kierunek kuchnia, Oni pędzą do okna, bo spadł śnieg, który tak długo kazał na siebie czekać! Robię szybki przegląd lodówki, będą kolorowe kanapki, dla Majuszki wyjątkowe. Dlaczego dopiero teraz znalazłam tą wykrawaczkę w szufladzie? I kiedy w końcu nauczę się planować posiłki? Po śniadaniu ani śladu! Ubieramy kilka warstw na siebie. W przelocie szybka rozmowa z moją Mamą. Wychodzimy i jest! Śnieg! Można dotknąć, rozrzucić, podeptać. I znowu ta radość w tych małych oczach. Taka co to nie wiem jakich słów użyć by ją opisać. Idziemy do parku, nie rozumiem dlaczego wszyscy pochowani w domach. Cały park dla nas. Szkoda, że na sanki jeszcze za wcześnie. Czy uwierzycie w to, że Majka jeszcze nigdy nie jeździła na sankach?! Pierwsze orły na śniegu, szaleństwo na zjeżdżalni i huśtawce. Zimno mi, a Ona mogłaby tak bez przerwy. Przypominam sobie siebie te kilkanaście lat temu. Kulki śniegowe przyczepione do spodni, dłonie już prawie bez czucia, kolejna godzina na górce, a obiad wydaje się tak mało istotny. A dzisiaj na obiad najlepsza zupa na świecie. Produkcji Poślubionego, który jest moim osobistym mistrzem przyrządzania zup. Takich jakie lubię najbardziej. Gęstych! Z dużą ilością ziemniaków, marchewki i innych warzyw, koniecznie grubo pokrojonych. Robi takie specjalnie dla mnie. Dziękuję! Drzemka Mai. Jedna z moich ulubionych pór dnia. Chwila ciszy. Całe mieszkanie milczy, tylko radio cichutko gra. Robię sobie herbatę i nic więcej nie robię. Leżę. I przybiega Majuszka, rozczochrana i uśmiechnięta. Wskakuje pod mój koc. Tulimy dwie minuty, pięć, dziesięć, piętnaście. Jak ja ją uwielbiam! Zjadłabym w całości jak ciasto marchewkowe czekoladowe, które dzisiaj razem upiekłyśmy i które prawie się spaliło. Wszystko przez farby. Wciągnęło nas malowanie. Majuszkowe dzieła wychodziły spod ręki hurtowo i ekspresowo. Średnio trzy obrazki na minutę. To jest mamusia, to tatusia, to babcia, to pies, to kot, to jijus. Dopiero zgrywają zdjęcia na komputer, zachwycam się, że jijus – to naprawdę dzidziuś w brzuszku. Dobra jest! Ciasto uratowane w ostatnie chwili. W domu pachnie kakao. Za oknem już ciemno. Zaraz koniec dnia. Szkoda! Bardzo udana na mała niedziela w środku tygodnia.